Na dzisiaj miałam zrobić tort na wzór i podobieństwo tego z białymi różami - żeby nie kopiować samej siebie to zrobiłam dla odmiany biały z różowymi różami.
Tak wyglądały same róże przygotowane na torcik
A tak wyglądają na torcie
a tu w zbliżeniu na różyczki
Biszkopt - tradycyjny już dla mnie - ten co przy ogródku podany.
Krem - tez już prawie tradycyjny - ajerkoniakowy - przy słoneczniku podany :)
Ozdoby - masa cukrowa.
Megi brawo !!! Co torcik to ładniejszy, a różyczki Ci wychodzą niczym rasowej cukierniczce. Hmmm albo cukiernicy, nie wiem jak nazwać kobietę cukiernika żeby nie kojarzyło się z naczyniem na cukier ;) Pozdrawiam ;)
OdpowiedzUsuńDzięki urtica i powiem nieskromnie że mnie samej te róże coraz bardziej się podobają, a cukiernikiem miałam kiedyś zostać (tak na marginesie ha ha) a wyszło jak wyszło - ale jak widać co komu pisane :)
OdpowiedzUsuńsuper Megi! jestem pod wrazeniem tych twoich torcikow i ozdob... sama musze kiedys sprobowac, nawet ta smietana dookola, mi nie wychodzi tak z rekawa hehehe chyba ze zainwestowalas w taki porzadny rekaw cukierniczy bo ja mam najtanszy ;) pozdrawiam sylwusia085
OdpowiedzUsuńSylwusia dzięki - odpowiedziałam ci w klubie :)
OdpowiedzUsuń